Let's come out of our shells!

Heii! Zauważyliście zmiany na blogu? Dziś przychodzę do Was z kolejną dawką moich zdjęć. Bardzo brakowało mi fotografii, a, że też usłyszałam od Was kilka miłych opinii (za które bardzo dziękuję <3) postanowiłam przywrócić ten "dział" na blogu. Raz w miesiącu parę autorskich zdjęć przyrody.
~*~

Strach przed każdą szansą otworzenia buzi do osoby siedzącej obok, obawa gdy ktoś wymówi Twoje imię, ciągły stres i przygnębienie. Znasz to? Jeśli tak to znaczy, że sam masz/miałeś do czynienia z niskim poczuciem własnej wartości. Co się z tym wiąże? Nieśmiałość, banie się wszystkiego i przepłakane noce... bardzo często samotność! Te objawy wydają się być bardzo przykre? Nie da się opisać słowami jakie to okropne. "Łatwo przyszło, łatwo pójdzie.." tak myślą zazwyczaj osoby, które mają robić za "pocieszyciela", "Kiedyś się tego pozbędziesz"- mówią jakby miały na myśli jąkanie się czy nagłe pogorszenie kondycji skóry.

"Ty nic nie rozumiesz"- ma ochotę powiedzieć nieśmiałek. I ma w tym przypadku rację. Zgadzam się z tym, że żadna osoba, która sama nie borykała się z tym problemem nie jest w stanie tego zrozumieć. Pomimo wysiłku. Więc czemu ja się o tym wypowiadam? Bo sama byłam nieśmiała. Kiedyś.

Nie chce Wam mówić jak się z tego wyplątałam bo naprawdę nie wiem. Próbowałam wszystkiego. Wyobraźcie sobie, że pomogła mi ksiązka. Tak, k s i ą ż k a. Mianowicie "Bądź swoją siłą przez 365 dni w roku" Demi Lovato. Jest genialna! Koniecznie wypróbujcie!

To na tyle w tym tygodniu. Mam nadzieję, że post Wam się spodobał- jeśli tak komentujcie i dodawajcie do obserwowanych.
-Natty.
Ps; Dziękuję za inspirację do podzielenia się z Wami swoimi doświadczeniami dziewczynie o imieniu Weronika która napisała do mnie na asku