Winter break-up, huh?

Hejka kochani! Więc dzisiaj przychodzę do Was z postem jakiego tu jeszcze nie było. Cieszycie się? Tak, bardzo się cieszycie :).
Będzie to mianowicie "poradnik" co robić aby przetrwać tzw. "winter break up" czyli zimowego doła. Wiem, że zima się jeszcze nie zaczęła, ale ja tak kocham tą porę roku, że już nie mogę się jej doczekać! Sama jestem raczej osobą z dużymi skłonnościami  do załamywań, zwłaszcza teraz, więc w tej dziedzinie jestem już chyba doświadczona, haha :D. Pamiętajcie, że nawet jeśli macie taki charakter jak ja, bardzo łatwo możecie to ukryć. Jestem pewna, że wiele osób z mojego otoczenia nawet o tym nie wiedziało.


1)Więc pierwszą rzeczą jaka na pewno poprawi Wam humor to wypad do kina ze znajomymi.
Ja  osobiście najbardziej uwielbiam w tym to, że zazwyczaj wychodząc z kina nawet nie wiem o czym był film, haha :D. Ostatnio zaliczyłam kilka wypadów z moimi przyjaciółkami z formacji tanecznej między innymi z Martą, na której bloga serdecznie Was zapraszam: klik!. Jakiś czas temu byłyśmy na Diabelskiej Planszy Ouija i była bardzo fajna chociaż połowy z niej nie obejrzałam bo dostałam mega ataku śmiechu (tsaa.. mam tak zawsze gdy się boję :D) i nie mogłam skupić się na filmie.

2) Realizuj się!
Jest to mega ważna rada. Zawsze, ale to zawsze bądź sobą bo prędzej czy później ludzie i tak się na tobie poznają i wezmą Cię za kogoś fałszywego. Realizuj swoje pasje: tańcz, rób zdjęcia, graj w koszykówkę, zacznij naukę francuskiego, rób to na co masz ochotę. Nie ma co marnować młodości na zmartwienia i obawy, zostało udowodnione naukowo, że ludzie bardziej żałują tego czego nie zrobili niż tego co zrobili nieodpowiednio. Korzystaj z życia!

3) Ciesz się małymi rzeczami!
Za każdym razem gdy stanie się coś miłego, dostaniesz dobrą ocenę, wypijesz gorącą czekoladę, zjesz coś dobrego na obiad, usłyszysz w radiu swoją ulubioną piosenkę, whatever uśmiechnij się! Jeden duży uśmiech może sprawić Wasz dzień najlepszym w Waszym życiu! Że będziecie go wspominać na długo, naprawdę! Pamiętajcie o tym!

To już na tyle w tym poście. Do zobaczenia i miłego weekendu!
-Natty!