Kocykowo

Heiii kochani!
 Dzisiaj miałam mega wyczerpujący dzień. Rano musiałam pokazać pani z historii mój projekt nad którym pracowałam baardzo długo i było z tym związane tak samo dużo stresu. Było okej bo dostałam 6 :))
Niestety jak byłam bardzo z siebie zadowolona pani z matmy oddała kartkówki. Całe szczęście że siedziałam gdy usłyszałam swoje nazwisko i 2+...
Nie było mi wcale do śmiechu. Chociaż trochę było bo kolega z numerku przede mną dostał 2- i był tak podniecony że myslałam, że tym krzykiem szyby w oknach powybija i ogłuszy biednych przechodniów.

Wiedziałam co mama powie jak wróci z pracy i nie bardzo chciałam na to czekać. Jeszcze wczoraj pytała się mnie czy wziąć korepetycje z matmy, ale ja nie, wszystko rozumiem.
Wyszło na kartkówce jak rozumiałam... ):(

Szczęście, że potem się zrehabilitowałam i dostałam 5 z odpowiedzi.
Takie życie szóstoklasisty (^0^)
Jak wróciłam do domu od razu przebrałam się w dres (byłam na galowo do tej prezentacji) i tak o to teraz piszę ten post leżąc sobie w łóżku ^&^
Zapraszam do obejrzenia zdjęć które robiłam chyba z 2 godzinki temu:

Zapraszam Was do zajrzenia na różne moje blogowe konta po prawej -->

Ach te moje NIEidealne włosy...

dresy |CUBUS|  bluzka |takko|

Do zobaczenia pojutrze (lub za kilka dni)!

-Natty