OOTD: Holographic slip-on shoes.

Dzisiaj przychodzę do Was z bardzo luźnym postem. Pojawi się tu stylizacja i standardowo opowiem trochę o swoim tygodniu.
W sobotę musiałam pójść na chwilkę do szkoły ponieważ mieliśmy warsztaty z analizy wiersza. Po warsztatach poszłam z Domczi do Galerii Katowickiej (suprise, suprise :D). Musiałyśmy iść na autobus przez błoto, a ja miałam na sobie białe trampki (gdybyście widzieli moje manewry, haha). Jak łatwo się domyślić po powrocie już takie nie były, no ale czego się nie robi dla wypadu do starbucks'a! Taka pro po jestem mega szczęśliwa bo wprowadzili już refreshers na wiosnę- jeśli jeszcze nie próbowaliście to musicie koniecznie to zrobić.

Jeśli chodzi o mój tydzień, to ciekawie było we wtorek kiedy zrobiłyśmy sobie koło tysiąca selfie (a może by tak pobić rekord? :D). Wstawiłabym Wam tu kilka, ale ich jakość i rozmazanie osiągnęły level hard (pomijając fakt, że na większości wyglądam jak nietoperz z padaczką) aż oczy bolą więc no... sami rozumiecie.

Jak to jest, że opisałam tylko dwa dni, a tak się rozpisałam? No nic, mam nadzieję, że Was nie zanudziłam! Tydzień nie był jakiś szczególnie ciekawy, ale na razie nie czuję się pewnie w postach tematycznych, a lifestyle to coś co na tym blogu dominuje i nie chcę tego zmieniać.

    

To może kilka słów o stylizacji?
Nie ma w niej nic niezwykłego, ale chyba za to ją uwielbiam. Ten sweterek udało mi się upolować (jakiś rok temu(?)) na wyprzedaży. Wtedy był na mnie sporo za duży, dlatego cieszę się, że mogę go już nosić bez potrzeby wkładania go do spodni.
A buty? Zobaczyłam je kiedyś na jakimś innstagramie i stwierdziłam, że musza być moje! Uwielbiam je- tenisówki z serii slip-on są cudowne. Od razu pomyślałam o nich gdy pisałam do Was o wyróżnianiu się, niestety zdjęcia tego tak nie oddają, ale te buty są baaardzo widoczne.

 ||sweather, leggins- bershka| slip-on shoes- sequin||
 Podobał Wam się post?
Miłego tygodnia!
-Natty.